Najnowsze wpisy, strona 35


wrz 04 2004 Jak dobzie mieć bratnią dushyczkem... :]...
Komentarze: 2

Niom... pierwshy weekend od kiedy zaczela siem szkolka :] w szkole jest spoczko :} robi siem coraz fajniej, takze mam nadzieje ze nie bedzie zle. Wczoraj przyjechala moya kofana siostrzyczka z pshyshlym szwagrem :] fajnie, bo wreszcie moglam normalnie i otwarcie pogadac z kims z rodziny... z mamą ostatnio siem cos nie da, moze dlatego ze nie rozumie problemow wspolczesnej mlodziezy... wiec pogadalam sobie w nocy z siorka... tak od serca :] od razu mi siem lepiej zrobilo :D Powiedzialam Jej nawet ze za duzo pociagnelam na ostatniej imprezie :P hehee... i teraz kminie jakby tu ja przekonac zeby na swoje wesele zaprosila mnie z osoba towarzyszaca :D w koncu mam byc jej swiadkiem, to moze powiem, ze nie wypada zeby swiadkowa byla samotna na weselu siostry :P hehehee... To chyba dorby pomysl :D   Nom a dzisiaj pojechalismy do Jaskini Raj... cholera jaka piźnięta przewodniczka byla... ledwo co weszlismy, zrobilam zdjecie z komóry, a przewodniczka (stara ropucha): "ucieszylo to panią ze udalo sie pani zrobic pirackie zdjecie? kazdy jest zobowiazany przeczytac regulamin ktory jest przy wejsciu". Shmatka jedna... Stara zgryźliwa szczota... jush więcej nie pojade do tej Jaskini... chyba ze pshestanie jush tam pracowac...  buuuu... jak ona mogla... ~"O_o"~  A ja nie widzialam regulaminu, nawet bym go nie przeczytala... :P  Nom a jak wracalismy to myslalam ze wreszcie przebje sobie ucho drugi raz, moze nawet dwa razy... ale gabinet kosmetyczny byl zamkniety i mushem isc w poniedzialek :] A trudno, pojde w poniedzialek :] o... i moze kosmetyczka zrobi cos z moja twarzą :D

frau_madziorek : :
wrz 03 2004 I lęk siem gdzieś rozwiewa...
Komentarze: 0

Dziś pozno pshyshlam ze szkolki, ale tylko 4 godzinki, wiec szybko i fajnie zlecialo :] Fajnie jest... coraz bardziej mi siem podoba i szkola i klasa... dzis chlopcy przyznali ze maja w klasie niezle dziewczyny i juz sobie wyliczyli, ze na kazdego przypadaja po 3 :P Hehehee... jasne jasne... ja tam siem cieshe ze prawie na kazdej psherwie wpadam na...  :P:P:P Ide zaraz na torki spotkac sie z Madzia i Olcia i pokashe im fotencje :D

frau_madziorek : :
wrz 02 2004 Mushe siem wreszcie pshestawic z czasu wakacyjnego...
Komentarze: 0

Ahhh... no i czas wolny siem skonczyl i znowu haroooowa... :/ Dzis drugi dzien szkoly. Mam wychowawce od matmy. Dzis wydal sie mniej drętwy niż wczoraj :PPP No a mnie coraz bardziej zaczyna podobac sie w tej szkole... Jest mala, ale latwo poznac ludzi na korytarzach. I czesto widze taką jedną osobę... ;P  Jest fajnie :] Szkoda tylko ze jest w klasie tak duzo dziewczyn, a tak malo chlopakow. 9 na 38 osob, byloby smieszniej jakby chlopakow bylo troche wiecej. Przynajmniej nie byloby tak sztywno. Niom ale siem zobaczy. Moze siem rozkręci towarzystwo :D  NIe no musi byc fajnie :] nie dopuszczam innej mysli :] Musi byc spox :] We wszystkich kwestiach musi siem udac :]

frau_madziorek : :
sie 31 2004 Fajna imprezka :D
Komentarze: 3

Miałam napisać wczoraj notkę, ale jak przyszłam to jush nawet nie miałam siły żeby cokolwiek napisać na blogu... Wczoraj byłam na imprezce u moyej kofanej Madziulki. Pożegnanie lata 2004, właściwie to pożegnanie wakacji 2004, bo lato to jush dwano sobie odeshło :P  Poznałam nowych ludzi, bardzo fajnych zresztą. Po raz pierwszy dałyśmy z MAgdą tak czadu... a ja to jush w ogóle... :P ALe mimo wszystko było zajefajnie :D I dzięki za tak superowsko - bajerancką imprezkę! Następnym razem będziemy bardziej grzeczne/grzeczni, co nie Madzia? heheheeeee... No ale w końcu nawet jest jakaś piosenka, jush nie pamiętam jaka dokładnie, jedynie słowa utkwiły mi na baardzo długo w głowie: "każdy dzień przeżywaj tak, jakby miał się skończyć świat".                           A jeszcze śmiesznie było, jak jush przyszłam do domu, a rodzice pytają się:

r: "no i jak było, ile ludzi, fajnie?"

ja: "no fajnie fajnie, super".

Mama: "to co piliście coś, był jakiś alkohol?"

ja: No wypiliśmy po lampce wina...

P.S. Nikt nie skapuje o co chodzi... ten dialog i te słowa zrozumieją tylko Ci, co byli na tej imprezce... ;P

No to tyle, wszystkich szczegółów nie będę opisywać, bo to tak trochę nie moralnie i nie etycznie, ale jakby co to na gg :D  Ciaooo!

frau_madziorek : :
sie 28 2004 Było:rozmarzenie i dziwne,śmieszne myśli.Jest:rzeźkość...
Komentarze: 0

Nio tak... jush coraz bardziej nie chce mi się pisać not...ale muszę wznawiać bloga co jakiś czas.To zależnie od tego, co się dzieje, ile tego jest i jakie to ma znaczenie... to tak jak kiedyś ubzdurałam sobie, że założę pamiętnik... taki prawdziwy... niedostępny nikomu, wręcz wierny jedynie mnie... Ale kiedy jush zaczęłam w nim opisywać wszystko co zrobiłam danego dnia, poczułam jakby coś ze mnie uleciało... Z jednej strony chcę opisać wszystko z najmniejszymi szczegółami, a znowu z drugiej coś mówi mi żebym nacisnęła na hamulec... dlatego pozostanę choć troshkę tajemnicza ;P Wczoraj jak i dzisiay poszłyśmy z Madzią się pshejsc. Kierunek - tory + stacja... coraz fajniej nam się tam siedzi. Dziś była tesh Ola. Shkoda tylko, że jush o 19:30 jest szaruuufFfFka :/ Ale i tak jest fajnie... Wszystkie myśli siem rozwiewają wraz z poświstem przejeżdzającego 3 metry od nas pociągu...

frau_madziorek : :