Archiwum grudzień 2005


gru 23 2005 Coraz bliżej Święta...
Komentarze: 2

"Krok po kroku, krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku idą Święta... idą Święta..."  czyli jednym slooowem porzadki, pichcenie i tego typu ciapanki ;P ech ;P hmm... nie chce mi się za wiele pisać, dlatego wszystkim moim znajomym i bliskim zycze Niezapomnianych Swiąt :) hehe :D Jakos tak jestem jeszcze niezbyt wprowadzona w swiateczny nastroj, mimo ze w domu juz swiatecznie... wczoraj nawet ubralam choine :P sama musialam sie meczyc ;P Chyba nawet wiem, czemu jakos tego wszystkiego nie czuje :] bo jednak czegos mi brakuje... 'czegos' to moze zle okreslenie, ale to juz niewazne... Znalazlam ostatnio nowy fajny wiersz i wreszcie go tu zamieszcze ;)

"Zimowy Erotyk"

Biel
Chłód
Przenikający
Ciało, myśli, duszę
Łza
Tęsknota
Dręcząca
Chwilami wzruszeń
Smak
Rozkosz
Przeżyta
Sennym marzeniem
Ciepło
Wargi
Wilgotniejące
bezwstydnym wspomnieniem
Puls
Oddech
Wypełniający
Krzyczącą ciszę
Wróć
Proszę
Niech Cię zobaczę
Dotknę i usłyszę

***

frau_madziorek : :
gru 14 2005 hmm...
Komentarze: 0

jakos tak dziwnie ostatnio,ale powiedzmy ze lepiej :P odrywam sie od tych spraw ktore mi najbardziej zaprzataja glowe i jakos probuje sie wzbic :P mialam miec wczoraj sprawdzian z chemii, a biorac pod uwage to ze nic nie kumalam postanowilam sama do wszystkiego dojsc po trochu :] brak pomocnej reki czy moze kazdy jest takim tlumanem jak ja i nie kmini tego :D sorka ;D ja juz sie zrobilam inteligentna :P wczoraj zarwalam noc, tzn. niezupelnie bo spalam az poltorej godziny heheh :] poszlam spac o 6:20 rano a wstalam przed 8. Nawet nie czulam zmeczenia, chyba dlatego ze wypilam trzy kawy hehe :] poza tym nawet nie zdarzylam sie rozespac :D ale do wszystkiego przynajmniej doszlam sama :] mam satysfakcje ha ;P jaka ja madra jestem :D juz wiem co i jak i skad itd. :P mialam miec sprawdzian, bo weszlam do szkoly, ledwo co sie przebralam, a tu juz krzycza: "Madzia, Madzia, slyszalas?" -co takiego? "no jak to co, nie ma tej francy! nie mamy chemii!" hehe... a tak sie w duszy modlilam w nocy zeby jej nie bylo nooo :D chyba jasnowidzem zostane :P w sumie to moze dobrze bo jeszcze zdarze opanowac do wszystko do nastepnego tygodnia.no i dzisiaj sobie nie poszlam do szkoly,bo normalnie musialam odespac te godziny ;( wczoraj jeszcze byla wywiadowka, moja Mamuska poszla pierwszy raz,bo zawsze chodzil Tata i nooomalnie przyszla uchachana :D powiedziala,ze nawet mam dobre ocenki, ze sie podciagnelam no i ze ten wychowawca to bardzo przystojny jest :D heeheh :D tak Mamo, tak, doskonale Cie rozumiem hihi ;ddd A jak sobie dzisiaj wstalam, to nie moglam sie pozbierac :P nadal mi sie spac chce, dopiero wczoraj wieczorem mnie ogarnelo zmeczenie, jak nigdy poszlam spac o 21:30 : <lol> masakra :P no a potem to juz troche posprzatalysmy z Mamuska i wieczorkiem uczylismy sie razem z Robercikiem :] wlasciwie to ja Jego uczylam heh ;P no i tak... kolejny dzien uplynal i kolejne przede mna :D juz niedlugo i Swieeeeta :D i choinaaa do ubierania będzie :D yeah! :D i snieg mam nadzieje ze spadnie :D i oplatek będe jadla :D hehe :D czyli to,co Tygryski lubia najbardziej, grr... :D

frau_madziorek : :
gru 10 2005 wir myśli.i.zgiełk.
Komentarze: 0

Ech... no i tak jak myslalam... wczorajsza nota poszla do kosza...   Moje postanowienie niestety nie wytrzymalo... Humor poprawila mi wczorajsza Filharmonia, myslalam ze na dluzej, no ale jest jak jest i jakos ciezko mi to zmienic nie majac wsparcia z zadnej strony, moze za wyjatkiem Anety. Czuje sie jak jakis skopany pies. Chcialabym byc malym dzieckiem ktore nie wie co sie dzieje w swiecie, w domu, w szkole, wokol, albo zeby bylo juz to upragnione "kiedys" - zeby poczuc, ze wreszcie jestem zalezna tylko i wylacznie od samej siebie i od nikogo innego... Dziwne mysli mi chodza po glowie... Mam jedna taka mysl, a moze zyczenie. Nie bede oszukiwac samej siebie i pisac, ze wszystko jest w porzadku... W koncu to moje miejsce i mam prawo pisac to co chce. Sama juz nie wiem, czemu swiat jest taki zaklamany i falszywy. Skad w ludziach tyle zlosci i egoizmu. Zygam juz tym wszystkim!!!!!!!!!!  Ech... ciezko mi.i tyle.po prostu. Chce zeby mnie ktos przytulil... ale sama do siebie musze sie przytulic ;-(  Nikt mnie nie rozumie? moze to ja nie moge zrozumiec innych? moze ja w ogole jestem z jakiejs innej planety? i przypadkowo z niej spadlam... heh zaczne nad tym myslec...  Byloby ciekawe zjawisko metafizyczne... =] Jeju, jeszcze mialam dzis taki sen, ze normalnie ja juz nie wiem co mam myslec! Wielki burdel i tyle.patologia spoleczenstwa.

A teraz kolejne texty... 

Nie wiem co mam Ci powiedzieć
nie umiem wyśpiewać marzeń
przykrytych jesienną tęsknotą
liśćmi codziennych wydarzeń

Nie wiem jak mam Cię utulić
nie umiem dotknąć Twej twarzy
bo dni jesienne zamgliły
w pamięci mojej obrazy

Nie wiem jak mam Cię objąć
nie czując Twojego istnienia
bo deszcz jesienny wypłukał
pachnące latem wspomnienia

Nie wiem jak mam Cię kochać
czas nas oddziela i przestrzeń
płatkami myśli Cię obsypię
nadzieją na jutro upieszczę

***


Samotnie siedząc w cichym pokoju

Samotnie marząc nie mogąc spać

Samotnie kłaść się o zmroku

Samotnie słuchać szeptu gwiazd

Samotnie... bo nie ma nikogo przy mnie

Jest tylko cisza ta I ciągła tęsknota

 ***


Zgasło światełko...
Znowu coś runęło...
Tysiąc nowych pytań przywiał wiatr...
Boję się...

frau_madziorek : :
gru 10 2005 ...
Komentarze: 0

removal.

frau_madziorek : :