Komentarze: 0
jakos tak dziwnie ostatnio,ale powiedzmy ze lepiej :P odrywam sie od tych spraw ktore mi najbardziej zaprzataja glowe i jakos probuje sie wzbic :P mialam miec wczoraj sprawdzian z chemii, a biorac pod uwage to ze nic nie kumalam postanowilam sama do wszystkiego dojsc po trochu :] brak pomocnej reki czy moze kazdy jest takim tlumanem jak ja i nie kmini tego :D sorka ;D ja juz sie zrobilam inteligentna :P wczoraj zarwalam noc, tzn. niezupelnie bo spalam az poltorej godziny heheh :] poszlam spac o 6:20 rano a wstalam przed 8. Nawet nie czulam zmeczenia, chyba dlatego ze wypilam trzy kawy hehe :] poza tym nawet nie zdarzylam sie rozespac :D ale do wszystkiego przynajmniej doszlam sama :] mam satysfakcje ha ;P jaka ja madra jestem :D juz wiem co i jak i skad itd. :P mialam miec sprawdzian, bo weszlam do szkoly, ledwo co sie przebralam, a tu juz krzycza: "Madzia, Madzia, slyszalas?" -co takiego? "no jak to co, nie ma tej francy! nie mamy chemii!" hehe... a tak sie w duszy modlilam w nocy zeby jej nie bylo nooo :D chyba jasnowidzem zostane :P w sumie to moze dobrze bo jeszcze zdarze opanowac do wszystko do nastepnego tygodnia.no i dzisiaj sobie nie poszlam do szkoly,bo normalnie musialam odespac te godziny ;( wczoraj jeszcze byla wywiadowka, moja Mamuska poszla pierwszy raz,bo zawsze chodzil Tata i nooomalnie przyszla uchachana :D powiedziala,ze nawet mam dobre ocenki, ze sie podciagnelam no i ze ten wychowawca to bardzo przystojny jest :D heeheh :D tak Mamo, tak, doskonale Cie rozumiem hihi ;ddd A jak sobie dzisiaj wstalam, to nie moglam sie pozbierac :P nadal mi sie spac chce, dopiero wczoraj wieczorem mnie ogarnelo zmeczenie, jak nigdy poszlam spac o 21:30 : <lol> masakra :P no a potem to juz troche posprzatalysmy z Mamuska i wieczorkiem uczylismy sie razem z Robercikiem :] wlasciwie to ja Jego uczylam heh ;P no i tak... kolejny dzien uplynal i kolejne przede mna :D juz niedlugo i Swieeeeta :D i choinaaa do ubierania będzie :D yeah! :D i snieg mam nadzieje ze spadnie :D i oplatek będe jadla :D hehe :D czyli to,co Tygryski lubia najbardziej, grr... :D