Najnowsze wpisy, strona 27


lis 24 2004 DzIwNy DzIeŃ...
Komentarze: 20

* Złapałam jakąś wenę i zmieniłam trochę moyego bloga... powywalałam zbędne rzeczy i takie tam... ;P Teraz jest jakby w lepshym porządku... mniej zagracony... :] Szkoda tylko, że nie mogem zlapac weny do nauki, bo nadal polski nieodrobiony... ;P

* Nie poszłam do school, bo według wspaniałych prognoz pogody miał być huragan, kataklizm, śnieżyca, wiatr do 130 km/h i w ogóle... Z początku wshyscy mysleli, że lekcje będą odwolane, ale jak siem okazalo, chyba były... Tylko nasha klasa nie miała, bo podobno nikt nie poshedł :] Spoczo...  :)  No ale pshynajmniej PO pshepadło... i chemia... A tych co tak zastraszali, zeby nie jechac swoimi autami i lepiej zeby zostac w domu, to bym paliczki im ukręciła... :PPP

* Państwa z administracji tesh bym powybijała... za to, że wywiesili kartkę, że od 8 może nie być wody, kiedy musiałam wstać po 7, żeby się umyć, a okazało siem, że... woda była pshes cały dzień... :/

* Nie mogę sobie znaleźć miejsca... w ogóle mam wrażenie jakbym spadła z Księżyca... ;P Może po prostu czuję w sobie jakąś pustkę.

frau_madziorek : :
lis 23 2004 "TeKsAńSkA mAsAkRa PiŁą MeChAnIcZnĄ"
Komentarze: 6

Wczoraj obejrzałyśmy z Anetką po szkole 'Teksańską' :] Nom film po prostu prze spooooko :D Aneta się bała, a ja cały czas się brechtałam... hehehe... najfajniesha scena z prześcieradłami buehehhe... ;P Nom a dzisiaj jak i wczoraj - skrócone lekcje, dlatego dodaję notę tak wcześnie ;P Ze względu na probne maturki :] Biedne dzieciątka z trzecich klas :(  Ehhhh... nie ma co robić... Chyba pojadę po jakąś piłę do OBI... ;P A potem masakra sienkiewska :D ;P albo ślichowicka ;P

frau_madziorek : :
lis 21 2004 SwEeT BrIdGeT :D
Komentarze: 3

Miałam wczoraj dodać notkem, ale bzzz... ;P nie chciało mi siem ;P Za dusho wrasheń :P Późno wczoraj wstałam, a po poludniu poshlam z moyą ekipą (wprawdzie niepełną, ale co tam :) do kiiiina :D Nom i obejshałam drugą część Dziennika Bridget Jones :D Hoooooow sweeeeet ^^  I coś wam powiem... nie zgadzam się z pojeeebuską od woku, że "Dziennik Bridget Jones" jest kiczem... "absolutely not!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"  ch... jej w d... jesli tak sądzi... Ona sama jest kiczem, dlatego ma kompleksy... nie dziwię się jej, że ma kompleksy... prawidłowo... Tylko qrwa niech siem nie wyzywa na nas o to, ze jest starą spróchniałą pieczarą... :/  Nom ale dobra, szkoda słów na takiego kogoś, takshe abstrachując od tego czegoś, wracam do sprawy popshedniej :P Jak jush muuufiłam, było pshe super :D Szkoda, że nie było bitwy na pop-corn :P Nom ale każdy patshył w ekran :] Niom, a potem to troche sem pochodziliśmy ;P Tu i tam ;P

frau_madziorek : :
lis 19 2004 ByĆ tAk BlIsKo...
Komentarze: 3

Czy to wiele, czego chcę...
Czekam kryjąc strach,
Czy Ty uśpisz w sobie gniew?
I odpowiesz - nic nas nie rozdzieli...

W taką noc
Nieważne jest już nic
Gdy zechcesz ze mną być
Być tak blisko...
W taką noc
Nie zrani mnie już nikt
Gdy ze mną będziesz Ty
Znów tak blisko...

Łatwiej odejść, trudniej znieść...
Codzienności smak
Ale mogę, jeśli chcesz
Być Ci niebem - w które ze mną wzlecisz...

W taką noc
Nieważne jest już nic
Gdy zechcesz ze mną być
Być tak blisko...
W taką noc
Nie zrani mnie już nikt
Gdy ze mną będziesz Ty
Znów tak blisko...

Nom to tyle... :\

frau_madziorek : :
lis 19 2004 AjJjJj... PsHyTłAcZaJąCy DzIoNeK... :/
Komentarze: 0

No i dzisiejshy dzień wreszcie dobiega końca... nareszcie!!! Ale nie jest to happy end. Rano: olimpiada. I tak nie licze na nastepny etap, nawet nie wiem czy bym chciała... same młotki z 3 klas... O_o  Mlotki.. raczej kujonki, ale dobra. Bylo minelo :P  Potem... normalnie poczułam siem jakbym była w epoce kamienia łupanego... Cholerna sniezyca... Cos siem zjebalo z sieciami komorkowymi, ze nie moglam siem nigdzie dodzwonic, ale najlepshe... siedzimy na przedostatniej lekcji, na niemcu, pishemy sprawdzian a tu nagle swiatla nie ma :P Cos siem stalo z pradem :P A pan wfista tak smieshnie wygladal ze sfieeeeckooom ;P  No a potem to tak pizdzilo ze poszlam do ciotki po szkole i czekalam na papcia ash po mnie przyjedzie :] Wychodzilam z budy o 15:30 a w domq bylam przed 18... super... Ale dobra... jush jestem w moim pokoju, jush mi cieplutko, ale nadal odczuwam brak... czegoś... kogoś... A tak w ogóle to ludziki siem na mnie obrashają... buuuu... (Wlasciwie to jeden LuDeK... ale jaaaaki LuDeK...) :(  psieplasiam... ludzikU... :'( 

frau_madziorek : :