Komentarze: 6
Wczoraj obejrzałyśmy z Anetką po szkole 'Teksańską' :] Nom film po prostu prze spooooko :D Aneta się bała, a ja cały czas się brechtałam... hehehe... najfajniesha scena z prześcieradłami buehehhe... ;P Nom a dzisiaj jak i wczoraj - skrócone lekcje, dlatego dodaję notę tak wcześnie ;P Ze względu na probne maturki :] Biedne dzieciątka z trzecich klas :( Ehhhh... nie ma co robić... Chyba pojadę po jakąś piłę do OBI... ;P A potem masakra sienkiewska :D ;P albo ślichowicka ;P