SwEeT BrIdGeT :D
Komentarze: 3
Miałam wczoraj dodać notkem, ale bzzz... ;P nie chciało mi siem ;P Za dusho wrasheń :P Późno wczoraj wstałam, a po poludniu poshlam z moyą ekipą (wprawdzie niepełną, ale co tam :) do kiiiina :D Nom i obejshałam drugą część Dziennika Bridget Jones :D Hoooooow sweeeeet ^^ I coś wam powiem... nie zgadzam się z pojeeebuską od woku, że "Dziennik Bridget Jones" jest kiczem... "absolutely not!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" ch... jej w d... jesli tak sądzi... Ona sama jest kiczem, dlatego ma kompleksy... nie dziwię się jej, że ma kompleksy... prawidłowo... Tylko qrwa niech siem nie wyzywa na nas o to, ze jest starą spróchniałą pieczarą... :/ Nom ale dobra, szkoda słów na takiego kogoś, takshe abstrachując od tego czegoś, wracam do sprawy popshedniej :P Jak jush muuufiłam, było pshe super :D Szkoda, że nie było bitwy na pop-corn :P Nom ale każdy patshył w ekran :] Niom, a potem to troche sem pochodziliśmy ;P Tu i tam ;P
Dodaj komentarz