Najnowsze wpisy, strona 40


lip 24 2004 Yaaaki wzruszający dzień :D
Komentarze: 2

No i nadszedł ten dzień... hehee... Gertrudka z Mariuszqiem peffnie siem cieszooom :) Dziś siem zaręczyli :) MArio poprosił Martę o rękę.... woooooow.... szkoda, że nie o stopę ;P Wzruszające nieplaaaafffdash? <<<x>>> Potem poszliśmy trochem na spacerek, jeden i drugi i z Kasią (fajna dziewushka :] ) - siorką MAriusha porobiłyśmy duuuusho zdjęcionek i porobimy sem jesce :D Taka sesja zdjęciooofffa :D Mariush pshywiózł ten zaczepisty aparacik cyfrooooffffy!!! Ja cem taki aparat!!! Moshecie mi kupić :DDD Moshe siem ktoś znajdzie? ;P No to lecę do gości :))) A potem porobić zdjęcia.

frau_madziorek : :
lip 24 2004 Nee... dobijcie mnie...
Komentarze: 0

Nie, ja jush nie mogę... to zadusho jak na jeden dzień... kilka razy w sklepie, potem miasto, zakupy, blablabla i jeszcze sprzątanie i pomaganie w kuchni... Jeju! nie czuję rąk, ani nóg, ani plecuuuuf!!! Help! Help! Help! Pshydaby siem jakiś masaż, albo najlepiej plaża i morze :[

frau_madziorek : :
lip 23 2004 Jeju... yestem wyczerpana :)))
Komentarze: 0

Jeju... cały dzień szykowań na tą impresssskę, no bo to jutro :) Byłam dziś 4 razy w sklepei i na dodatek potem pojechałam z siorką i tatą do Techo. Kupiłam sem staniczeq ;P Potem wróciłam i pomogłam trochę przy wypiekach. Zrobiłam krem do ciasta - capuucinnnnno (super placusheq) i dodałam do niego 3 kieliszki voooodecki ;P Takshe będzie procentofffe ciasto:D Heheh... bum cyk cyk.. tralala... bum cyk cyk :D

frau_madziorek : :
lip 23 2004 Szykuje siem imprezka :D
Komentarze: 0

Ello ziomqi :))) Pishe tylko nie mam za bardzo cio... oprócz tego, że trwają szykowanki do imprezki :) imprezka - zaręczyny mojej siorki :))) Wooow... qrczhem syscy mają stres :) A niedługo chyba wyciągnę Marteczkę do Techo ;P Mushem kupić sobie moye perfumki :D Ciaaaao!

frau_madziorek : :
lip 22 2004 Baaaldzio inteligentny list :)))
Komentarze: 2

List matki do syna... (serwis: www.alejaja.pl - polecam :] )    "PIszę do ciebie tych kilka linijek, żebyś wiedział, że do ciebie piszę. Więc jeżeli otrzymasz ten list, to znaczy że dobrze do ciebie dotarł. Jeśli go nie otrzymasz, to poinformuj mnie o tym, wyślę go jeszcze raz. Piszę do ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić dalej. Dom jest wspaniały, jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj włożyłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło, no ale cóż. Pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy. Pierwszy raz padało 3 dni, drugim razem 4. Jeśli chodzi o tę kurtkę, którą chciałeś, wujek Piotr powiedział, że jeśli ci ją wyśle z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo kosztowało, więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni. Ojciec dostał pracę, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osób. Kosi trawę na cmentarzu. Twoja siostra Julia, ta która wyszła za mąż za swojego męża, wreszcie urodziła. Nie znamy jeszcze płci, dlatego ci jeszcze nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka, twoja siostra chce nazwać ją po mnie, ale to bardzo dziwne nazwać swoją córkę - "mama". Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego, który umarł w zeszłym roku. Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć z auta. Jeśli będziesz się widział z Małgosią pozdrów ją ode mnie, jeśli jej nie będziesz widział, to nic jej nie mów. - Twoja mamusia.  P.S. Chciałam ci włożyć pare kgroszy do listu, ale zakleiłam już kopertę.

frau_madziorek : :