No tak... tyle czasu minelo, tyle wydarzen, a ja dopiero teraz wzielam sie za odnowe bloga... nie chce mi sie stawiac tych ogonkow "ą", "ę" itd. :D w koncu mam feeeeeeerieeeee !!! :D no :P tak... mialam tu cos napisac juz spooooro czasu temu, ale nie moglam sie zebrac :D no ale polowa drugiego miesiaca, wiec cos skrobne, zeby nie bylo ze juz kompletny len jestem :D ;-P musze poszukac nowego szablonu, bo ten juz mi sie znudzil i jest nie na czasie :D tzn. za ciemny i w ogole... przemeblowanie tu bedzie niedlugo, tylko musze jeszcze skombinowac fajny szablon :D na razie mam ponad 80 nad ktorymi mozna by sie zastanawiac, reszta to ze sie brzydko wyraze - kaszana :D hmm... a tak w ogole to za miesiac juz odbiore dowodzik ha! =D moglam sie wczesniej nad tym zastanowic, to teraz juz bym miala ;P ale kij, jeszcze miesiac :P potem to juz bede czekac z utesknieniem kiedy sie wreszcie zapisze na prawko :D i sie zacznie ujezdzanie tego... no... yyyy... siodla w samochodzie oczywiscie :D hehehe :D A teraz to najwazniejsze, czyli... moja druga Polowka :D Juz po Walentynkach, nie zdazylam nic napisac, w koncu zajeta jestem :D
A tak powaznie...
Kochanie... to byly nasze pierwsze wspolne Walentynki, ale wierze, ze kazde nastepne bedziemy spedzac razem :) Dziekuje Ci, ze jestes przy mnie i za wszystko co dla mnie robisz. Ciezko mi cokolwiek napisac i ujac to wszystko w slowa... Kocham Cię - Ty o tym wiesz, ze to i tak malo powiedziane... :) :*****