Komentarze: 2
Ajjj... jak ja kocham te dni, kiedy budzą mnie promienie słońca przebijające się przez zasłony w moim pokoju... Ufffielbiam to ;P ash chce się człowiekowi żyć :D Suuuuonko... ciepełko... i od razu przypomina mi się morze... :))) plaza... piasek... zachody slonca... spacerki brzegiem morza... ratoffnicy... ;P ajjj... cem nad moshhhheeeeeee :D nom dobra, nie ma go w poblishu, ale pshynajmniej suuuuonko ladniusienkie swieci ;P
"Daj! ... mi! Daj! ... mi! mi trochę słońca!!! Daj! ... mi! Daj! ... mi! Daj! ... mi zi-i-imnej wody!!!"
Popoludnie...? Po prostu... ummm... Na poczatku miałam gdzieś pojechać. Postanowiłam jednak zioooośtać w domciu. I dobshe zrobilam :P Pomyślałam sobie, ze skoro mam troszke wolnego czasu, to moge sie z Kims spotkac... :P Nio i tak... Śpotkałam siem z Rafalkiem i wreszcie była okazja żeby porozmawiać, nio i pospacerowaliśmy sobie troshke :) Podyskutowaliśmy na kilka tematów, poshliśmy po pifffko, usiedlismy, pozaczepialam kilku ludkuuuf ;P a potem...? potem to jush umm... zrobilo sie zimno i Rafalek posluzyl mi jako grzejniczek... :P ... no w pewnym sensie :P a pozniej to... nooo bylo milusio :P i buuuusiiii na pozegnanie :P i bez szczegolow :P ciaaaaoooooo Zajączki :P :D ^^ niach niach :P