Komentarze: 0
Powiem wam, że chujofffo siem czuję... w ogóle nie czuje ze jest Sylwester... tak samo jak prawie nic nie czulam ze byly Swieta... to chyba przez brak sniegu... dziwnie tak... zima, ciemno o godzinie 16, a mimo to jest kilka stopni na plusie... W ogole tak bylam dzis u Madzi, szykowalysmy to wszystko i stwierdzilysmy ze wcale nam sie tego Sylwa nie chce... : Doshlysmy do wniosku, ze w przyszlym roku zostajemy u mnie i zrobimy sobie Pidżama Duet Party :] (odchylenie od Erotic Party) :P
Ostatnio sama siebie nie rozumiem... zaczynam robić coraz więcej rzeczy sprzecznych z moim własnym sumieniem... nie fiem co mi odbija... czasem sama siebie nie poznaje... w ogóle co ze mną jest... nie napiszę o co mi chodzi, bo zbyt wiele ludzi będzie wiedziało o co chodzi... ehhh...