Archiwum 16 września 2005


wrz 16 2005 Rozstrój mózgu =]
Komentarze: 0

Heh... kolejny zaciapany dzien :] Blooooto. Chaos. Mydlarnia. Chce byc daleko stad. Mecze sie. Meczy mnie zycie. W szkole jedynie na bioli bylo dobrze, bo wpadla mi kolejna ocenka. Chociaz tyle =] A jush w ogole  hitem dnia bylo to jak moja koma miala trafic w rece szanoffnego wychowawcy, bo Madzia sie bezczelnie bawila telefonem na lekcji fizyki :] heh... kretyyyyyyyyyyyyyni... cymbaly...... no taaa a jak miala sie nie bawic, skoro jednego smsa musiala czytac kilka razy :] jeszcze tekst fizyczki, ze moze mi pomoc jesli bede chciala hahaha... qrffa nigdy. Nikt ze szkoly, chyba ze Edyta, ale Ona to i tak jush nie ze szkoly =] Myslala ze sobie zadzwoni, ale i tak nie bylo nic na koncie heheh ;P Potem wyrzuty biedaczka... kaczka.. bleeee! ffff piiiisssdu! Debile. Na dworze ziiiiiimno jak sq.... przynajmniej mi, jak zwykle ;P ale i tak po szkole posiedzialam sobie na moscie :] zimny wiatr przewietrzyl mi zardzewiala czaszke :] qrffa ale ludzie sie zaczeli krecic przy torach i nawet oczy nie mogly sie swobodnie yyy... no niewazne :] wiadomo o co kaaaman ;P =] A i tak wybuchlam =] I wybuchne zaraz jeszcze raz ;P Jessssssu histy mushe sie uczyc :[ wrrrrrrrrrrrrrrrr.... patafffffiany :] ufffffffff... ulzylo mi troche ;p


_______________________________________

"Płaczę do pustych ścian - co za wstyd
...
Czuję, że wokół mnie... nie kocha nikt"

frau_madziorek : :