Archiwum styczeń 2005


sty 30 2005 WrEsZcIe FeRiE!!!
Komentarze: 2

Nareszcie doczekałam dni wolności... wspaniale... prawie wspaniale... gdyby jeszcze było przy mnie kilka osób, to byłoby jush totalnie extra :D Będę tęsknić Misiaczki moye :***** !!! Ciekaw czy ktoś za mną zatęskni... :P W każdym bądź razie idę lulać, bo o 4 nad ranem muszę wstać... także za 4 godziny O_o lol... Nie wyśpie siem ;P Nie wiem ile mnie nie będzie... czy tydzień czy dwa.. okaże się :] Tymczasem ścissskam Was moćno moćno moćno! Bsiuuuum... ;P  Ciao Dziubale! :***

frau_madziorek : :
sty 28 2005 SzKoDa,Że ŻyCiE nIe JeSt BaJkĄ...
Komentarze: 2

„Moje serce mocno krwawi...
wokół tylko ciemna pustka...
Usłysz moje wołanie, mój głośny krzyk
Podaj mi swoją dłoń i nigdy nie puszczaj
Wyłoń mnie z morza, w którym tonę...
I nie pozwól, aby nas rozdzielono...”

Po dzisiejszym dniu jestem w stanie stwierdzić tyle: mam dość życia... wszystkich znanych i zakłamanych mi ludzi... po prostu odechciało mi się żyć... Jedynym odchylającym się od tego aktem jest to, że spotkałam się dziś z moim A., który jest dla mnie jedną z najważniejszych 3 dla mnie Osób. Gdyby nie te Osoby, to mało co byłoby mnie w stanie tu zatrzymać...
Miało być pięknie... już miałam zacząć się szykować do mojej kochanej Sisterki na 2 tyg. Odpocząć od pierdzielonej rzeczywistości... Ale teraz to nie wiem, czy pojadę chociaż na kilka dni... Mam wrażenie, że jestem oddzielana od świata... nawet od własnej Siostry... ale to się nikomu nie uda... nierealne... W ogóle to tak siedzę i się zastanawiam, czy wszyscy u mnie są normalni... może ja jestem nienormalna... tego nie wiem... Wiem jedno, że raptem przez 5 sekund podczas dzisiejszego wieczoru odechciało mi się wszystkiego... dosłownie wszystkiego... przez moment, w którym moja matka wyjebała mi 3 razy w twarz... Wydaje mi się, że jestem takim elementem, na którym ludzie bardzo chętnie się wyżywają i odreagowują swoje emocje... cóż... może kiedyś do tego przywyknę... Czuję się niepotrzebna...

frau_madziorek : :
sty 26 2005 LoL... śWiAt JeSt PiĘkNy, AlE nIeSpRaWiEdLiWy......
Komentarze: 2

No i ferie za dwa dni, w zwiazku z czym nie chce mi sie nic robić ani pisać... :] Chyba normalne. W ogóle ostatnio tyle się wydarzyło... W niedzielę byłam w moim kofanym sqadzie na Kameracie. Było super. Tylko za krótko... poszłabym jeszcze na jakiś wielki koncert taki instrumenatlny... tylko bardziej profesjonalny, choć ten był też niczego sobie. Po prostu warto czasem się odchamić i nie żyć jedynie po to, aby zainspirować światu swoją fałszywą bądź prawdziwą dorosłość... Jednym słowem było ciekawie. A tak poza tym to jest mi trochę źle... czuję się jakbym byłą uwiązana na smyczy...

J: Wrócę dziś później, bo chcę iść potem na miasto.

M: Wracaj do domu od razu po szkole, bo...

I takie gadanie... Fajnie... Poza tym Ktoś bardzo mi Bliski sprawił, że w czasie rozmowy zachciało mi się płakać... w dodatku była to rozmowa wirtualna, więc wolę nie myśleć co by było gdyby to odbyło się tak normalnie... jeśli w ogóle to można nazwać rozmową no ale dobra... Rozumiem, że można mieć ogromnego doła po stracie bliskiej Osoby, ale nie jestem ze stali... sorry... Może moja obecność wywiera na Ludziach jakąś presję...? Może ja w ogóle jestem niepotrzebna... Chcę mieć psa... On mnie będzie zawsze kochał i będzie mi wierny. I znowu mi się chce ryczeć. Bez sensu...

I jeszcze biedna Laura cierpi przez tego kretyna M. i jeszcze Madzia... Jak tak można postąpić wobec drugiego człowieka...? Dlaczego na świecie jest tyle zła...? Tyle dwulicowości...? Tyle nienawiści...? Jak można obiecywać komuś złote góry i dalekie lądy wówczas, gdy się okazuje, że było się dla Kogoś potrzebnym jedynie na jeden wieczór...? Jak można być tak dwulicowym wobec przyjaciół? Którzy zawsze sobie ufali, wiedzieli o swoich największych tajemnicach i którzy byli dla siebie jak rodzina...? No jak? I... dlaczego...? O_o

frau_madziorek : :
sty 22 2005 NiO i WeEkEnD wReSzCiE :)
Komentarze: 0

Ajjj... dzisiay looozik... byłam na niemcu, dostałam wyniki próbnego certka i jest fajnie nooo... normalnie chyba zdam jak będzie, teraz bym zdała ^^ yak faaaajnie :) Nio i w ogóle fajnie jest... jeszcze tydzień i wybywam ^^ feryje... niach niach ^.^ A w srode do kina :] i potem po kinie sem tesh wybędę :) śpotkam siem ze znajomymi :P w ogóle tsheba by tesh pójść do Mareczka :D Madzia idziesh ze mną? x-laski... ahhh... stare dobre gimnazjalne czasy z lekcji wosu i historii... ajjj... Ja chcę Mareczka normalnie...!!! :'( I panią Boshenkem :D nio eventualnie "Konarkę" ^^  No dobra to tyle wspomnień... :P Koniec wspominania, ide się trochę popodniecać śniegiem... ^^ jak pięknie śnieży :D  * *** ** * *** ** * ** **** *** ** ** * *** * **** ** **** * ** Ale mi bije... ;P Ale seryjnie pada na dwosheeee :D Yeah! :D ^.^

frau_madziorek : :
sty 20 2005 "ŻyCiE jEsT w KoLoRzE, kTóRy Ma TwOjA wYoBrAźNiA..."...
Komentarze: 4

Fajnie... oceny jush praktycznie wystawione, więc wreszcie trochę luzu... jak ja to kocham... :) Ale i tak jakoś ostatnio się zamulam... szaro, zimno, ale nie o to chodzi... Ostatnio więcej myślę i się zastanawiam... nad przeszłością, nad tym co było, co mogłam zdobyć, co straciłam, nad przyszłością, nad tym jak będzie to wszystko wyglądało za kilka lat... co się zmieni, co pozostanie bez zmian... i nad obecnymi momentami moyego krótkiego życia... chociash czasem mi siem wydaje, że bytuje na tym świecie o wiele dłużej, ale to nic... ;P Chcę wiosnę... każdemu się przynajmniej humorek poprawi... :P nom ale dobra... do rzeczy... głupio mi wobec pewnej Osoby, na której bardzo mi zależy... Ta Osoba będzie wiedziała, że to właśnie mi o tę Osóbkę chodzi... ;P Mam wyrzuty sumienia... o to, że nie jest tak, jak być powinno i to tylko przeze mnie... przez mój brak czasu i w ogóle... Jednym słowem jestem beznadziejna... zaniedbuje moyego Boya... :( :'( Adi Słoneczko wybacz mi... Wiem, że wszystko tak głupio wychodzi... zresztą nie muszę chyba tego pisać... sam dobrze wiesz najlepiej... wybacz i... przepraszam Cię Miśku... :* Buzka :* :)

frau_madziorek : :