Archiwum lipiec 2004


lip 30 2004 No i neee mam kloolicka...
Komentarze: 1

No i zapomniałam wczoraj z tego systkiego napisać, że nie mam jednego klooolicka... białego... Zprezentowałam go córce znajomej mojej Mutterki ;P Buhehe... no cio, jak siem gryzły z czarnym, to musiałam zaoszczędzić jakoś czarnego :))) ALe i tak nadal będę podążała za białym klooolickiem... [zabawa w MAtriXxXxXxxX] buehehehe/.../.../...   <<>>  "o_O"

frau_madziorek : :
lip 29 2004 Administracja pshesadzila... bleeee :P
Komentarze: 1

Moja dzisieysha nota będzie o osiedlowej administracji heheh... cymbałqi... qrdem od wczoraj nie ma na osiedlu ciepłej wody, a ja mam jush dosyć zimnego pryshnica!!!!!!! Buuuuu... <<<XXX>>> Mam nadzieję, że te dziadqi mi puszczooooom dziś cieplą woooodę, bo jak neeee to siem przeziębie znowwwuu... zminooo mi... pshes to, że nie ma ciepłej wooody i pshes to, że nie ma wcale pogody... jednym słowem lato 2004 jest po prostuuuu... nooo... do baaaani delikatnie muuufffiąc,,, ;(

frau_madziorek : :
lip 29 2004 Panowie do dzieła :)))
Komentarze: 2

No i co powiecie na nową notkę? poprawił mi się humorek i jestem znooofuuu w transie... głupafffka trwa... moje hormony buzują... raz mi wesoło, innym razem beznadziejnie... ale tsheba cieshyć siem chwilą i dlatego coś wam pokashę... :)) heheh... tak powinna być traktowana każda kobieta...   :DDD Także panowie, do dzieła!!!                                   A teraz... szczyt bezguścia... ;)))    <<x

frau_madziorek : :
lip 28 2004 Depresja...?
Komentarze: 1

Nie mogę powiedzieć dokładnie wszystkiego co mi jest... W tym momencie moshe zrozumieć mnie jedynie moja kofana Siostrzyczka... MArta!!! Tęsknię za Tobą i nikt nas nie rozdzieli! Nigdy! Ty zawshe byłaś ze mną, a ja zawshe jestem z Tobą!!! Nie wiem co robić... nie radzę sobie z tym wshystkim, nie radzę sobie ze sobą... Nie pojmuję tego wrednego i egoistycznego świata, nie pojmuje tych wshystkich ludzi, nie pojmuje bliskich mi osób, nie pojmuję sama siebie... Co jest nie tak... co ja takiego źle robię? powiedzcie mi! czy ja jestem tylko zbędnym dodatkiem do tej wszechobecnej społeczności... Jest mi tak źle... ;(  Idę się wtulić w kołderkę i wypłakać do poduchy... Co się dzieję z całym mechanizmem mojej silnej osobowości...? zaginęła jush baaardzo dawno...Nie ma we mnie żadnej siły, ani żadnej hardości, mała odporność...jest jedynie kruchość... kruchość, jak małe maślane herbatniki...                                                                 

frau_madziorek : :
lip 27 2004 Brak weeeny...
Komentarze: 0

I cush ja mam wam napisać... hmm... nic mi się nie chce, najchętniej pojechałabym gdzieś do ciepłych krajów... najchętniej na Majorcę, albo na Ibizę... byłoby siupel! Ummm.//./.../..../.../... jejjjjj... pogoda do luftu, systko do luftu... Pomashyć zawshe mooozna ;)

frau_madziorek : :