Archiwum 27 listopada 2004


lis 27 2004 LuDzIe PoSkRaMiAjĄ w SoBiE tYlE tAjEmNiC......
Komentarze: 4

Dziś wracałam z niemca z Agatą... zresztą jak zazwyczaj to bywa :] Wiedziałam, że ludzie poskramiają w sobie wiele tajemnic, ale sądziłam, że Agata, jest mi na tyle znaną osobą, że nie będzie potrafiła mnie zaskoczyć. Ona, taka subtelna, inteligentna i nienaruszona... Ludzie zaskakują, błahym postępowaniem, ale jednak. To oczywiście absolutnie nie zmienia faktu, że nadal mam o niej bardzo dobre zdanie i uważam ją za super qmpelę, bo przecież to co zrobiła jest jak najbardziej dla mnie normalne, ale sądziłam, że Agata to taka grzeczna dziewczynka z Żeroma, która wszystko robi zgodnie z zasadami wyrachowanego społeczeństwa... Szłyśmy sobie ulicą, gadałyśmy... nagle usłyszałam zgrzyt zapalniczki. Odwróciłam głowę i zobaczyłam, że zapaliła papierosa... nigdy bym nie powiedziała, że Agata może zapalić shlugę... z pełną swobodą... A dlaczego tak o niej myślałam? Bo to dziewczyna, która nigdy przy mnie nawet nie przeklnęła... Nie wiem czy jedno wyklucza drugie, czy tesh nie, ale zadziwiło mnie to, a zarazem rozśmieszyło, bo jakoś mi to do niej nie pasowało haha... Tym bardziej, że okazało się, że siedzi w tym od jakiegoś roku... :] Agatko pozdruuufFfki :*

Ja natomiast zamulam się wśród swoich myśli... Moshe jutro uda mi się wybyć gdzieś do centrum... moshe do Tesco... Moshe będą jakieś interesujące osoby... :P No to adieu wshystkim! <pa>

frau_madziorek : :
lis 27 2004 SaMoTnY nUdNy WiEcZóR... :/
Komentarze: 0

Wspaniale... wshyscy gdzies ida... andshejki... a ja sobie siedze w domu i sie zamulam... jednym slowem zaraz ash wpadne w stan euforii... Brakuje mi jedynie pieska do szczescia, ktory by siem pshynajmniej do mnie pshytulil :] Nie ma co... lyyypa... O_o Na dwoshe ciemno i ponuro... w pokoju ciemno i ponuro... bleeeh... Moshe siem spotkam z Mishiem :] A yak nie to jutro:]

frau_madziorek : :