Archiwum 22 grudnia 2004


gru 22 2004 DzIeŃ sHaLoNy, AlE rAz SiEm ŻyJe... :D
Komentarze: 2

Dziś od samego rama było pshefazowo :] Od 5:20 na nogach, po czym zbiórka z dziefcynkami pod szkołą i... melanżyk ;P Zastanawiałyśmy siem gdzie będziemy pić, ash w końcu stanęłyśmy pod mostem jak te ostatnie żulice i zaczęłyśmy chlać... Dodam jeszcze, że była godzina ok. 7.10 rano... ciemno... i w ogóle... pełet loooooz... ;P Raz siem żyje, takshe taka okazja, jak wigilia klasowa to nie mogło być inaczej... Potem poszłyśmy do szkoły, poprawiłyśmy kolejką w wc-cie nom i... heh... składaliśmy sobie wshyscy życzenia, nawet nauczycielom... mam nadzieję, że nie dyszałam zbyt intensywnie na nauczycieli ;P Główne życzenia od moich ziomów: "... no i nie pij tyle" :P E tam... tyle co ja piję to jest nic ;P Mam miękki łeb ;P Nom ale jakoś to było :P Nie wszystko dobrze pamiętam i dlatego żałuję, bo moj kofany Adrianek był w garniturku :( A wyglądał tak... mmm... tylko schrupać... ;P Mogłam Mu zrobić zdjęcie :D Ale pałka ze mnie... :/ Adi chodź częściej w gajerku :D Potem poszliśmy na miasto i sobie posiedzieliśmy razem :] haa... i wypiliśmy po drinku ;P Aduś szkoda, że czas tak szybko płynie, bo chwile spędzone z Tobą mogłyby trwać wiecznie... A potem był niezły ubaw... siedzę już w domciu, mama obok:

mama: co Ty masz takie czerwone oczy?

ja: no bo na dworze wieje ostry wiatr...

Spoko... Wieczorem pojechałam jeszcze z tatą na zakupy, no a potem kolejny drink, tym razem z... rodzicami... :P Także dzień był prze super :) Gorrrące pozdrofionka dla SSŻ, czyli "super sqadu żulowego": Aneci, Pauli, Kasi i dla dołączonych potem drugiej Kasi i Dorki! Uścissskiii dla Was! Nom i oczywiście szpecjalne pozdruuufffki dla Adusia :D I of kosh cmokassski :*** 

frau_madziorek : :