Archiwum listopad 2004


lis 30 2004 JaWa TeSh JeSt SnEm...
Komentarze: 10

"Całe szczęście i pomyślność naszego życia zależy od dobrego użytku, jaki zrobimy z naszych namiętności" - Kartezjusz -

 

Rzeczywistość... marzenie... czy moshe sen...?

Wshystko co piękne ucieka...

Wshystko co piękne wygasa...

Wshystko co piękne znika...

Wshystko co piękne trwa zby krótko, aby móc nacieshyć się tym dowoli...

Prawdopodobnie to sen...

Piękny, szalony i niespełniony...

CaRpE dIeM!

Chfffytaj dzień i ciesh się chwilą...

frau_madziorek : :
lis 29 2004 NiAcH nIaCh... MaM nOwĄ sĄsIaDkEm :P
Komentarze: 8

Chyba zmieniłam zdanie co do dzieci... wcześniej paszczurki mnie wkurwiaaaały, zresztą nadal chyba mnie wkurzają...  Ale wkurzają mnie takie, co drą ryjka :P Takie co caly czas spią, są jak najbardziej okey :D Byłam dziś zobaczyć 3 tygodniową 'nową' sąsiadkę :D Jest taaaka słodziutka... :) Moya siorka mogłaby jush mieć dzidziusia :D wtedy bym miała co robić :) Ajjjj... niech jush będzie czerwiec, niech siem hajta z Mariushem i niech sem zrobią dzidzię :D Tak w ogóle to sobie teraz siedzę i wcinam pyyyyyyszne gerberki :] Mushem jechać do makro i zrobić zapas :)

frau_madziorek : :
lis 28 2004 JeDnYm SłOfFfEm ScHuYoOoNy WeEkEnD :]
Komentarze: 8

"Ludzie stają się ofiarami swoich namiętności i to czyni świat niebezpiecznym, ale równie niebezpiecznie jest być pozbawionym namiętności" - Isaac Bashevis Singer

Cieshe siem, bo moya sisterka dostała jush mieshkanqo z Mariushkiem :] Wprawdzie nie będę u niej za często, bo 300km robi sfffoje, ale jak będę mieć więcej czasu, to czemu nie :] Pshynajmniej będę mogła swobodnie spędzić caluuutkie ferie poza domem :D Hahaha... I zrobimy sem parapetuuuufem :D

Powrót do monotonii, czyli szkoła i powtarzanie wkółko tych samych czynności...

Mogłoby siem wydashyć coś nowego, bo jush mnie szhlak trafia :] bla bla bla... :P

frau_madziorek : :
lis 27 2004 LuDzIe PoSkRaMiAjĄ w SoBiE tYlE tAjEmNiC......
Komentarze: 4

Dziś wracałam z niemca z Agatą... zresztą jak zazwyczaj to bywa :] Wiedziałam, że ludzie poskramiają w sobie wiele tajemnic, ale sądziłam, że Agata, jest mi na tyle znaną osobą, że nie będzie potrafiła mnie zaskoczyć. Ona, taka subtelna, inteligentna i nienaruszona... Ludzie zaskakują, błahym postępowaniem, ale jednak. To oczywiście absolutnie nie zmienia faktu, że nadal mam o niej bardzo dobre zdanie i uważam ją za super qmpelę, bo przecież to co zrobiła jest jak najbardziej dla mnie normalne, ale sądziłam, że Agata to taka grzeczna dziewczynka z Żeroma, która wszystko robi zgodnie z zasadami wyrachowanego społeczeństwa... Szłyśmy sobie ulicą, gadałyśmy... nagle usłyszałam zgrzyt zapalniczki. Odwróciłam głowę i zobaczyłam, że zapaliła papierosa... nigdy bym nie powiedziała, że Agata może zapalić shlugę... z pełną swobodą... A dlaczego tak o niej myślałam? Bo to dziewczyna, która nigdy przy mnie nawet nie przeklnęła... Nie wiem czy jedno wyklucza drugie, czy tesh nie, ale zadziwiło mnie to, a zarazem rozśmieszyło, bo jakoś mi to do niej nie pasowało haha... Tym bardziej, że okazało się, że siedzi w tym od jakiegoś roku... :] Agatko pozdruuufFfki :*

Ja natomiast zamulam się wśród swoich myśli... Moshe jutro uda mi się wybyć gdzieś do centrum... moshe do Tesco... Moshe będą jakieś interesujące osoby... :P No to adieu wshystkim! <pa>

frau_madziorek : :
lis 27 2004 SaMoTnY nUdNy WiEcZóR... :/
Komentarze: 0

Wspaniale... wshyscy gdzies ida... andshejki... a ja sobie siedze w domu i sie zamulam... jednym slowem zaraz ash wpadne w stan euforii... Brakuje mi jedynie pieska do szczescia, ktory by siem pshynajmniej do mnie pshytulil :] Nie ma co... lyyypa... O_o Na dwoshe ciemno i ponuro... w pokoju ciemno i ponuro... bleeeh... Moshe siem spotkam z Mishiem :] A yak nie to jutro:]

frau_madziorek : :