gru 03 2004

ZaKuPy - YaKa PsHyJeMnOśĆ... / STR8......


Komentarze: 10

Dzisiay pshed szkołą pojechałam sobie z moim kofffanym Pyśkiem do Techo, bo miałyśmy coś załatwić... okazało się, że w sumie pojechałyśmy na zakupy, a nie z innego powodu... :P Zaszalałyśmy troshkem w Rossmanie i pojechałyśmy do szkółki happy. Byłyśmy tesh w perfumerii, nashtachałyśmy siem nashymi jakshe ponętnymi męskimi zapachami, wzięłyśmy nawet próbki STR8-ta i wwąchiwałyśmy z Anetką na religii hehe... Jeszcze teraz wącham pasek, który jush niestety powoli wietsheje... ummm... chyba zbyt intensywnie go wąchałam :P No i dzisiay to spoczko było :] Na relii pshyshedł Adaś i przy sprawdzaniu obecności podshył siem za Piórka ;P Ryjek mu siem nie zamykał... gaduła jedna... Adam Ty dooopoooo :P Jakoś wshyscy dzisiay mieli w miarę dobry humorek. Nawet Niemka puściła nas 15 minut wcześniej i zdążyłam na autobusika :P
Zobaczyłam dziś wręcz fantastyczną reklamę "Biedronki":
- Kochanie, jaki pyszny ten dżem!
- No tak, bo przecież jest z biedronki!
- hmmm... z biedronki...? A myślałem, że z truskawek...

No po prostu zabójcza reklama :P Hahaha... taka umm... very very very inteligentna... :P Looozik :] 

Właściwie to niezupełnie... martwię siem, dzisiay Adrianek miał pewnie bardzo ciężki i pshykry dzień... :((( Adrianq wiem, jaki to ból stracić bliską osobę... 3 maj się! :*

frau_madziorek : :
06 grudnia 2004, 15:36
Payo hhahahaha... :D dofffciapnisiu ;D
06 grudnia 2004, 01:19
Chcesz mieć dzieci przykro chore kup Im mięso biedronkowe... Biedronka tutaj nie tylko w obiegu są pieniądze ale i mięso... To co z wystawy nie zejdzie w sałatce sie znajdzie... :d tyle mam do poiedzenia na temat BIERDONY:P Najgorszy super, hiper, mega, ultra market... Niech Was noga Boga:D broni żeby tam coś kupić:P..
04 grudnia 2004, 17:06
biedronka nom fajna... akurat dzisiaj na niemcu mialam jak jest biedronka:] \"der Marienkfer\" :P
BIEDRONKA
04 grudnia 2004, 16:20
FAJNA JESTEM CO!!!!!!!
04 grudnia 2004, 14:59
Payo hehe... Danusia... hhahahaa... ;P :D Bronka... ach biedronka... ;P
04 grudnia 2004, 01:52
Danusiu nie wierze...:P Nigdy nie kupie zadnego mięcha z bierdony:P tfuuuuj...
Kaloryfer Wierszokleta
04 grudnia 2004, 01:20
haselka witaminowe o zwiazkach chemicznych 2:siedzisz w domu i sie uczysz nic nie umiesz tylko buczysz matka mowi:hej!Waclawie!bo nie usniesz po tej kawie!kawa jest jak stare kluchy-tylko bolą po niej brzuchy jeszcze jak ci spieprzy w glowie to ja wezwe pogotowie a w karetce powie Maniek po cos kurwa pil to chamie i zaliczysz szybko zgona bo ci dadza pavulona twoj brat wacus tez jest gupi miast sie uczyc to sie upil witamina c jest w piwie chyba lecz tu tylko mozna gdybac zdrowo zyje coraz krocej wiec marnieje jego chucie by byc zdrowym sluchaj Ewki ta non stop wpiep-rza marchewki co A witamine mają i o ślepia twoje dbaja krzywa dupe masz ostatnio gdzies zgubiles dusze bratnia by sie szybko odprostowac musisz wit.D dawkowac a na koniec pilka nozna kurwa powiedz, ile mozna?!siedzisz krzyczysz drzesz te gebe zaraz chyba ci zajebe. No Madziorku sam to wymyslilem i oczywiscie zastrzegam sobie prawa autorskie :P Swoje kompozycje choc nietypowe cenie sobie,jak powiedzialem,najwyzej :P
no nie......
04 grudnia 2004, 00:42
co ty zrobilas???!!!!usunelas te swoja note z wierszykiem a ja pisalem swoj wspanialy konkurencyjny wiersz,i mi sie caly skasowal a ja go nie pamietam!!!!!!!!
04 grudnia 2004, 00:07
Mała to żałuj :D oprocz dżemu reklamuja jeszcze jakąś szynkę... tesh facio siem dziwi ze jest z \'biedronki;... :P :D
.mała
04 grudnia 2004, 00:02
nie widziałam reklamy :(

Dodaj komentarz