paź 01 2005

Kubuś Puchatek


Komentarze: 1

Kubus Puchatek o Miłości - A. A. Milne

Przychodzimy do Ciebie razem,
Krzyś i ja,
Podarować Ci naszą opowieść.
Zaskoczyliśmy Cię?
Podoba Ci się?

Marzyłeś o tym?
- Jest dla Ciebie,
Jest Twoja
- Jak my.

Pokarm Milosny
- A jedyny powód robienia miodu
to ten, żebym ja go jadł.

Słodki Przedmiot Pożądania
- A wszystko to, moim zdaniem,
przez to... wszystko przez to,
że zanadto lubię miodek.

Manewry Miłosne
Trach!
- Ratunku! - zawołał Puchatek,
zlatując na gałąź o pół łokcia niżej.
- Gdybym zamiast tego...
powiedział i nie skończył,
bo zleciał na następną gałąź
o dwa łokcie niżej.

Miłość raczej Sfrustrowana
Mógł widzieć miód,
mógł wąchać miód,
ale nie mógł
dotknąć miodu.

Miłość Krzepi
- W takim razie może byś mi przeczytał
coś z książki kucharskiej,
coś takiego, co by pokrzepiło
biednego Misia uwięzionego
w wielkim potrzasku?

Miłość Mimo Wszystko
Krzyś popatrzył za nim czule
i powiedział sam do siebie:
- Poczciwy, głupi Miś.

Przypadki Miłosne
Puchatek myślał, jak by to było miło
spotkać nagle, ale to zupełnie
przypadkowo, Krzysia
i to tylko dlatego,
że on tak bardzo
lubi tego Krzysia.

Oddajmy Głos Miłości
- Byłem gapą, strasznie głupim gapą.
Jestem po prostu Miś
o Bardzo Małym Rozumku.
- Jesteś najlepszym Misiem
pod słońcem -
pocieszył go Krzyś.
- Czy naprawdę tak myślisz? -
zawołał Puchatek
uszczęśliwiony.

Na Kłopoty Miłość
- Kłapousiu - rzekł uroczyście. -
Przyrzekam Ci, że ja, Kubuś Puchatek,
odnajdę Twój ogon.
A na to Kłapouchy:
- Dziękuję Ci, Puchatku.
Prawdziwy z Ciebie przyjaciel.

Bezsenny z Miłości
Ale nie mógł zasnąć. I im bardziej
się starał, tym bardziej nie mógł...
Każdy Słoń, którego porachował,
rzucał się od razu
na garnek miodu i zjadał go.

A Bliźniego swego...
- Ach, Ty Misiu Misiu, okropnie Cię lubię -
powiedział Krzyś.
- I ja Cię też - powiedział Puchatek.

Dowód Miłości
- Zaczekaj tu na mnie! - zawołał,
po czym obrócił się i ile sił
w nogach pognał do domu.
Czuł, że musi natychmiast
zdobyć dla Kłapouchego
j a k i ś upominek.

Miłość Wyraża się Tak (Między Innymi)
- Podajcie to najmilszemu, poczciwemu
Puchatkowi. To dla niego.
Dla najlepszego Misia pod słońcem.
- Ojej! - powiedział Puchatek.
- Ojej, Puchatku! - powiedzieli
wszyscy z wyjątkiem Kłapouchego.
- Dziękuję - powiedział Puchatek.

Miłość Niezmienna Jest
Gdziekolwiek jestem, jest ze mną Miś,
A z Misiem ja jestem zawsze.
Wszystko co robię, robi też Miś.
- Jakie masz plany na dziś? - pyta Miś.
- Dziwne, ja też miałem tam iść.

Czas na Miłość
- Dochodzi jedenasta - rzekł Puchatek wesoło.
- Akurat nadszedł czas na małe Conieco.

Miłość od Pierwszego Wejrzenia
- Uorrauorrauorrauorrauorra...
Puchatek wstał z łóżka i otworzył drzwi.
- Oho - rzekł Puchatek do siebie... - Hej!
- Hej!
- Jestem Puchatek - rzekł Puchatek.
- Jestem Tygrys - powiedział Tygrys.

Spiżarnia pełna Miłości
Znalazł puszkę powideł...
więc odstawił ją na bok, do kącika
i potem wrócił sprawdzić,
czy ktoś tego przypadkiem nie wyjadł.
- Czternaście - powiedział Puchatek.
- Czternaście. Zaraz, a może piętnaście?
Masz ci los.

Nieprzebrane Zasoby Miłości
Puchatek pożegnał serdecznie swoje
czternaście garnczków miodu,
mając błogą nadzieję, że
jest ich piętnaście...

Pieśń Miłosna
Lubię, żeby tak przemawiać,
Nie od dziś,
Nikt nie umie tak przemawiać,
Nawet Krzyś.

Szkoła Uczuć
- Jest coś takiego - powiedział -
co nazywa się dwa razy dwa.
Krzyś próbował mnie kiedyś tego nauczyć,
ale jakoś nie wyszło.

Potęga Miłości
- Mam w spiżarni dwanaście garnczków,
które wołają mnie już od godziny.

Światełko w Tunelu
Prosiaczek, idący w tyle za Puchatkiem,
wspiął się na paluszki i szepnął:
- Puchatku!
- Co, Prosiaczku?
- Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę
- chciałem się tylko upewnić, czy jesteś.

Miłość Zawoalowana Nieco
- A, tu jesteście? - powiedział beztrosko, udając,
że wcale się o nich nie niepokoił.
- Tu jesteśmy, Krzysiu - powiedział Puchatek.
- Chodźmy do wszystkich - zaproponował Puchatek.

Miłość Spontaniczna
- Będziemy chodzić z tego powodu,
że dziś jest Czwartek - powiedział. -
Będziemy chodzić i życzyć każdemu
Bardzo Szczęśliwego Czwartku.

Rozczulenia
[Puchatek] pomyślał, że być z Krzysiem
też było bardzo przyjemnym zajęciem
i mieć przy sobie Prosiaczka było również
miłym zajęciem...

Rozum, że aż Miło(ść)
Puchatek, oparty grzbietem o jedno z sześćdziesięciu
kilku drzew i z łapkami złożonymi na brzuszku...
myślał sobie, jak to musi być pięknie mieć Prawdziwy Rozum
i móc opowiadać najrozmaitsze ciekawe rzeczy.

W imię Miłości
Wziął patyczek, dotknął nim ramienia Puchatka
i powiedział: - Powstań, kawalerze Misiu
z Puchatkowa, zwany Kubusiem, najwierniejszy z moich rycerzy.

Prawdziwa Miłość
- Ach, Puchatku, Puchatku! - zawołał Krzyś. -
Gdzie jesteś?
- Tu jestem - odezwał się mrukliwy głos tuż
za nim. Padli sobie w objęcia.

Miłość Wieczna Jest
- Puchatku, przyrzeknij mi, że nigdy o mnie nie
zapomnisz.
- Przyrzekam
.

Ładne texciki ;P i ladny Kubuuuuś :D niach niach ^^

frau_madziorek : :
www.loris.prv.pl
01 października 2005, 09:57
ostatnio (tj.jakieś 3 dni temu) znalazłama na półce mojego znajomego \"Winnie the Pooh\" AA Milne! Wersja angielska. Pomzslalam, ze moze nie zrozumiem do konca ksiazki, a jednak przeczytalam ja w jeden dzien. jest piekna, wzruszajaca, smierzna a do tego barzo wiele mozna sie nauczyc! no poprostu dzielo literatury klasycznej. hihih! dziekuje za przypomnienie!

Dodaj komentarz