paź 01 2004

Fajniutka ksiąshka ;)


Komentarze: 2

Zapomniałam napisać, że ostatnio przeczytałam bardzo ciekawą i interesującą książkę, naprawdę polecam! Tym bardziej, że jest ona napisana w nashym pięknym młodzieżowym języku i bez cenzurek ;) A skoro w nashym języku, to o problemach współczesnych młodych ludzi :] Nie podoba mi się tylko jeden mały rozdzialik... znaczy podoba, ale trochę strashny jest... o zielonych stworach... O_o Ale śmiesznie... :]

fragmenty:

1) "Twoje na wpół przymknięte oczy opowiedziały mi o wszystkim... Znowu pijany wiatr rozdmuchał wygasły płomień nienawiści. Nocą nad miastem błyszczą gwiazdy i niebo stoi w płomieniach. A ja chodzę i szpcę bez sensu, pogrążony w głupich marzeniach. Daj! ... mi! Daj! ... mi! mi trochę słońca!!! Daj! ... mi! Daj! ... mi! Daj! ... mi zi-i-imnej wody!!!"

2) "Wszystko trafiło na swoje miejsce, burdel w głowie zamienił się w porządne szufladki. Wystarczy po prostu - nigdy nie ściemniać i nie grać na nerwach i zawsze być w porzo...- Ale pod szufladkami była jeszcze piwniczka, do której pośpiesznie wrzuciłam myśli o wojnie i więzieniu, o spoconych chłopach i ochrypłych głosach...".

3) "Niemiłosiernie jak kat ból ściska mi skronie, już miałem zrobić krok, ale zastygłem w połowie. Sam nie wiem, co za bzdury chodzą mi po głowie. O czym ja w ogóle mówię? Niech ktoś mi odpowie..."

4) "Zostały tylko puste źrenice! Zostały tylko ślepe ulice! Wszystko, czym dotąd żyliśmy, cały nasz świat to sny! Sny o niczym, sny o snach! ..."

frau_madziorek : :
Ja_madzior
02 października 2004, 11:11
Nom to Wacenty... psheciesh mozesh komentowac tesh popshednie noty, jak sie pojawiaja nowe to nie ma nic do rzeczy ;) mysl teraz nad poprzednia hehehe... :D
Wacenty Grabowski
01 października 2004, 23:51
kurczem,jeszce nie zdazylem sie namyslec nad jednym komentem a tu juz druga nota....nieeee...toz to skandaaaaal...musisz cos ze tym zrobic nie nadazam:P

Dodaj komentarz