BlEeEeH... łApPpU cApPpUuU... ;P
Komentarze: 4
Dzisiay 13 hehe... ale na szczęście nie piątek, ale i tak zaczęło siem z samego rana tym, że jakoś cięshko mi było siem wyrobić do school... dzisiay na 8:20 bez papcia, co oznaczało drogę do szkoły autobusem... nawet dwoma, bo nie było :/ Na Ślifffkach jak to Adasiek pofffiada wsiadłyśmy o 8, a w school byłyśmy 2 minuty pshed dzwonkiem na lekcje i to z pshesiadką :] Takshe miałyśmy z Pyśkiem szczęście :D A musiałyśmy zdąshyć... nie było innego wyjścia, bo pierwsha histra i sprawdzian... a u tego buuuuca najlepiej zaliczać w dniu sprawdzianu, bo potem daje pytania z kosmosu i w innej formie :/ Dzwonek, lekcja... pshychodzi ten pedzio, chociash po dzisieyshej lekcji zmieniłam trochę do niego stosunek, bo pshełoshył sprawdzian :D Qrde, chyba facio pshechodzi metamorfozę, że sam, z własnej woli pshełoshył nam klasuuufffę... albo po prostu pshechodzi andropauzę ;P Zebrałam dziś kilka zadawalających ocen, ale wpadła tesh dfffuuuuja :/ ale siem poprawię ;) Najlepiej Aneta... próbowała dodać sobie kilka pkt z chemii, to cośtam dopisała na kartce i próbowała podpuścić babkę ale jej siem nie udało ;P heheee... Boshe... w ogóle w sobote zarwana noc, dzisiaj tak samo... ja to qrdem przestanę chyba w ogóle sypiać :P Znaczy odpoczywać, bo śpi siem we dwoje ;P
Aha... z dzisieyshej lekcji informatyki... pisaliśmy listy o prezenty... :P
"Dloga Śniezinko! Mam na imię Jaciuś, mam 7 latek i moim najwięksim mazieniem jeśt dośtać małego blaciśka! Chcie ź nim laziem budować domki ś kloćków Lego! Jeśli mozieś, ziośtaw go w moim łóziećku! Chyba zie woliś, to mozie być pod choinką!" ;P
Dodaj komentarz