lis 08 2004

:


Komentarze: 6

"Walcz...", "Nie rezygnuj...", "Nie poddawaj się..." - to słowa, które usłyszałam dziś nawet sporo razy. Ja nadal mam jeden wielki bajzel w głowie... 1000 myśli na godzinę... może nawet na krótszy czas... ale nadal nie wiem, co mam robić, aby wszystko było okey... aby wshystkim i wshystko pasowało... Najlepiej, to jakbym zapadła się pod ziemię, ale jakoś samo nie chce to wyjść...

Jak mam o "to" walczyć, tym bardziej, że stało się jeszcze bardziej dla mnie ważne, niż w ostatnich dniach...? Jak pokonać upory tych, którzy nic nie rozumieją... Jak postępować, aby zaczekać na "to" jakiś czas w świadomości, że "ta sprawa" zaczeka na mnie...? Jak postępować pshes ten czas, żeby nie stracić "tego najważniejshego"...? W ogóle po co ja o to wshystko pytam... psheciesh i tak nikt nie udzieli mi odpowiedzi, bo nikt nie zna pshyshłości...

Wiem jedno... jest mi źle... a do kiedy będzie mi źle...? To wiem jedynie ja...

frau_madziorek : :
Ja_madzik
13 listopada 2004, 21:46
Dla niepoinformowanych... zbulwersowany rozpacza po przegranej Korony... zreszta ja tesh... : O_o
Jestem głęboko zbulwersowany
13 listopada 2004, 16:00
buuuuu.....1-4 i to we jakim stylu :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Ja_madzik
13 listopada 2004, 11:32
hahahaa... jak dlugo nie dodawalam notek.. hehe... to przez te wybryki swiata... ale cush, niewazne :P na razie nie chce mi sie pisac nic nowego to raz... :P nie musze jush nikogo kopac, chociaz siem zobaczy to dwa... :P adres dostaepu do mojego bloga musialam zmienic, bo to nie zalezalo ode mnie, po prostu musialam, to trzy :P wkoncu to chyba lepsze niz calkowite skasowanie? :P
po prostu Roman Giertych
11 listopada 2004, 20:51
moje slabe serce nie zniesie tych zmian adresow to raz;moze jak kopniesz kogos soczyscie w dupe to ci sie poprawi nastroj to dwa;z tym pucharem to zartowalem to trzy :D
Ja_madzik
08 listopada 2004, 19:16
Niestety nie wiem kiedy taka chwila nastapi... nie moge nic obiecac... :/
ARTURAS
08 listopada 2004, 18:28
Mam nadzieję że twój humorek poprawi się nie długo. I wreszcie wróci na twoją twarz uśmiech.

Dodaj komentarz