sie 31 2004

Fajna imprezka :D


Komentarze: 3

Miałam napisać wczoraj notkę, ale jak przyszłam to jush nawet nie miałam siły żeby cokolwiek napisać na blogu... Wczoraj byłam na imprezce u moyej kofanej Madziulki. Pożegnanie lata 2004, właściwie to pożegnanie wakacji 2004, bo lato to jush dwano sobie odeshło :P  Poznałam nowych ludzi, bardzo fajnych zresztą. Po raz pierwszy dałyśmy z MAgdą tak czadu... a ja to jush w ogóle... :P ALe mimo wszystko było zajefajnie :D I dzięki za tak superowsko - bajerancką imprezkę! Następnym razem będziemy bardziej grzeczne/grzeczni, co nie Madzia? heheheeeee... No ale w końcu nawet jest jakaś piosenka, jush nie pamiętam jaka dokładnie, jedynie słowa utkwiły mi na baardzo długo w głowie: "każdy dzień przeżywaj tak, jakby miał się skończyć świat".                           A jeszcze śmiesznie było, jak jush przyszłam do domu, a rodzice pytają się:

r: "no i jak było, ile ludzi, fajnie?"

ja: "no fajnie fajnie, super".

Mama: "to co piliście coś, był jakiś alkohol?"

ja: No wypiliśmy po lampce wina...

P.S. Nikt nie skapuje o co chodzi... ten dialog i te słowa zrozumieją tylko Ci, co byli na tej imprezce... ;P

No to tyle, wszystkich szczegółów nie będę opisywać, bo to tak trochę nie moralnie i nie etycznie, ale jakby co to na gg :D  Ciaooo!

frau_madziorek : :
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
31 sierpnia 2004, 18:03
kurdeee...a mi pozegnanie wakacji nie wypalilo
31 sierpnia 2004, 13:50
Oj Dawid... nie wiem czy dalabym rade drugi raz :P Nastepnym razem bedzie lagodniej :P
~89
31 sierpnia 2004, 11:09
było fajnie... racja.. .trzeba powtórzyć takie zachowania XD pozdr.

Dodaj komentarz